konstrukcja dachu gotowa i początki łacenia
i następny duży etap za nami. Wczoraj po południu ekipa z AGROBUDu zakończyła składanie daszku. Widok od strony drogi...
od ogródka...
w wolnych chwilach zajmuję się modelarstwem lotniczym. Lubię takie konstrukcje. Podobnie buduję samoloty tyle że w troszkę mniejszej skali. Dla mnie bomba...
czyż nie podobne...
Oczywiście to nie koniec tematu dachu. Pojawiły się zielone łatki (pchają się oknami i drzwiami) i nie trudno się domyślić gdzie muszą się znaleźć. Co zaczęliśmy od dzisiaj rano czynić.
Po dokonaniu niezbędnych obliczeń i zapisaniu w niezbędniku (zeszycie), zaczęła się...
praca młotkiem...
niestety szybko zastała nas noc i trzeba zrobić przerwę do jutra. Udało się załacić 1/3 dachu. Jutro wracamy na zieloną drabinkę.
z każdym dniem coraz bardziej nasz dom przypomina ten z symulacji biura projektowego