dach :)
a to wydarzyło się dzisiaj (poniedziałek 21.11.2011)...
Pojawiła się ekipa młodych ludzi i chodząc po 8cm winklach zaczęli układać dach na naszym domu. Najpierw przymocowali murłaty na ścianach szytowych...

po zbiciu 3 skrzynek ułożyli je HDSem na dachu...

do nich przymocowali następne wiązary...

i tak powstała konstrukcja naszego dachu. Jutro tylko stężenia i można kłaść dachówkę.
Sami jesteśmy pod ogromnym wrażeniem. Nad nami nadal błękine niebo jakie trudno było znaleźć tego lata w Polsce.









złotego piasku, niezła wydma. Przybył też kierowca z uprawnieniami do obsługi żabki i malował dziwne kręgi (tym razem nie w zbożu)...
... (ręcami inwestora). Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem to wiązary dotrą w najbliższy piątek (18.11).











Komentarze